Interesuję się sportem, muzyką i kocham pisać różne opowiadania.
Moje opowiadania często są o treści miłości, ale nigdy nie jest to szczęśliwa miłość.
Zawsze jest to miłość, która jest zraniona lub jest ona po jednej stronie.
MOŻE TO JUŻ CZAS ŻEBYM NAPISAŁA JAKĄŚ KRÓTKĄ HISTORYJKĘ.
Była sobie dziewczyna, zakochana w swym chłopaku, ale jak to każda opowieść, miłosna kończy się Hapy Endem to w tym przypadku było inaczej.
W tej historii, każde z nich wybrało inną drogę, która już nigdy się nie złączyła. Obiecywali sobie że będą sobie wierni i nigdy się nie rozstaną. Poznali się przez przypadek, ona bawiła się z siostra na placu zabaw, on przyszedł tam z bratem. Ich rodzeństwo znało się już długo, bawiło się dzień w dzień razem. Oni byli tam pierwszy raz, pierwszy raz się widzieli. Dzień mijał a oni nawet nie wymienili słów. Każde z nich, po powrocie do domu myślało o drugim, On postanowił iść z bratem na następny dzień znów na plac zabaw. Gdy nastał świt chłopak pierwsze co po przebudzeniu pomyślał o śliczne dziewczynie z palu zabaw. Było południe na placu zabaw znowu siedział ta sam dziewczyna co wczoraj była ona wraz z siostrą tak jak wczoraj. Chłopak siedział na ławce obok, po chwili odważył się podejść do dziewczyny. Przedstawił się jej, miał on na imię Rafael. Ona miała na imię Kate. codziennie spotykali się na placu zabaw, aż chłopak odważył się spytać Kate czy chciał by spędzić z nim każdą jego minutę życia. Dziewczyna zgodziła się. Byłą zakochana w chłopaku, myślała o nim każdego dnia. Każdy dzień spędzała przy jego boku. W trudnych chwilach byli przy sobie. Po 8 miesiącach spędzonych chwil ze sobą, wydarzyło się coś czego dziewczyna się nie spodziewała. Była ona chora bardzo chora, mogła umrzeć. Jej chłopak gdy dowiedział się o chorobie próbował spędzać z nią każdą chwilę w szpitalu. Każdego dnia siedział na krzesełku koło łóżka i patrzył na nią. Po 3 misiącach ciężkich leczeń dziewczyna wyszła cało z choroby. Mijały dni ale chłopak oddalał się od swojej dziewczyny spędzał z nią mniej czasu. Kiedyś gdy dziewczyna przechodziła parkiem, zauważyła chłopka całującego się z dziewczyną, ale nie spodziewała się tego co zobaczy. Był to Rafael. Kate załamała się po biegła przed siebie wybiegła rozkojarzona na ulicę nie zauważając jadącego autobusu. wylądowała pod kołami, dziewczyna jechała w karetce, jadąc wniej zmarła. Nie wiedziała o tym że jej chłopak który całował się z inną dziewczyną w parku pojechał karetką wraz z nią.
Miłość jest piękna ale w nieodpowiednich rękach jest największym zabujcą .

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz