piątek, 8 lutego 2013

Opowieść część 1

  CZAS NA HISTORYJKĘ :

Rozdziała 1 .


     Pewnego południa młoda dziewczyna przechodziła przystankiem na którym stał chłopak, który bardzo się jej podobał. Był to wysoki brunet o brązowych oczach, miał na imię John. Dziewczyna uważała chłopaka za kolegę z klasy, nie myślała nigdy, że mogła by z nim chodzić. Chodziła on z nią do klasy, mówili do siebie tylko cześć. Po upływie kilku miesięcy, dziewczyna postanowiła pójść na festyn który był organizowany w miejscowości obok. Poszła razem z dwiema przyjaciółkami pył to 1 Czerwca. Na festynie spotkała Johna, gdy go ujrzała bardzo się ucieszyła, rozmawiała z nim i się śmiałą. Niestety później przyjechała po dziewczyny mama. Dziewczyna wróciła do domu położyła się spać, bo była bardzo zmęczona. Rano czekała na nią miła wiadomość, gdy włączyła komputer ujrzała wiadomość od Johna która brzmiała " Podobasz mi się i chciał bym wiedzieć czy ja się podobam tobie.? proszę szczerą odpowiedź".Klara to ujrzała nie wierzyła w to co widzi, napisała chłopakowi,że on również się jej podoba. W ten sposób John i Klara stali się parą ale nie na długo, za 27 dni miały być wakacje. Dziewczyna była szczęśliwa z chłopakiem, podobał się jej on. Ale gdy zbliżyły się wakacje, dziewczyna bała się że chłopak ją zdradzi z inną dziewczyną, a do tego nie wiedział czy go kocha. Postanowiła z nim zerwać na okres wakacji, powiedziała że jeżeli będzie coś czuła do chłopaka i on będzie chciał do niej wrócić to po wakacjach będą mogli być ze sobą razem. Dziewczyna przez prawie całe wakacje nie widziała chłopaka chociaż, często była w miasteczku, w którym mieszkał, przyjeżdżała tam do swojej przyjaciółki. Szczerze mówiąc dziewczyna myślała że już go nie kocha, ale była ona w wielkim błędzie, kochała ona chłopaka i to bardzo, ale uświadomiła to sobie trochę później...

Ciąg dalszy nastąpi......

                Jest to pierwszy rozdział kawałka przygód Klary, jest to moja opowieść... Nie jest wymyślona dzieje się to na faktach można powiedzieć że to biografia dobrze znanej mi osoby. KOMENTUJCIE CZY CHCECIE DALSZĄ CZĘŚĆ... 


PAMELA :D
           


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz