sobota, 22 lutego 2014

Moja Prawda o miłości

Dawno tu nie byłam, dlatego postanowiłam coś napisać :)

Prawda o miłości " Z mojego punktu widzenia"



To co jest najbardziej bolesne to rozstanie, ale z u biegiem czasu zamiast zapominać o tej osobie, zaczynamy o niej więcej myśleć... Powracamy do wspomnień, które już nigdy nie miału ujrzeć światła dziennego... Na sama myśl o tej osobie zaczynamy się uśmiechać... A powinno być przecież inaczej...Powinniśmy robić wszystko by za pomnieć... dlaczego więc tak nie robimy?
Jeśli byśmy jej nie kochali to nie rozdrabnialibyśmy wspomnień o niej... Może to była ta odpowiednia osoba dla nas, nasz ideał... Ale cóż  czasu się nie cofa... Aby zapomnieć szukaliśmy sobie innej osoby która mogła by nam zastąpić tamtą, ale żadna nie mogła się jej równać... Przez to zraniliśmy mnóstwo osób, które obdarowały nas zaufaniem i swoja miłości, chciały one dla nas jak najlepiej,ale my byliśmy zaślepieni zdarzeniami z tą poprzednią osobą... A może gdybyśmy zaufali jednej z tych osób które przez nas teraz cierpią, nie wiadomo co mogło by się wtedy nam przytrafić ...!?
Może byśmy byli szczęśliwi, albo wręcz przeciwnie...
Ale w pewnej chwili nasz świat staje do góry nogami... Ktoś się pojawia... Nawet jeśli na krótki moment... Na ułamek sekundy... Jakaś osoba staje się nam bliska, na początku jesteście zwykłymi znajomymi... Dzięki niej zapominasz o tamtej poprzedniej osobie... Po pewnym czasie jest ona dla ciebie coraz ważniejsza, jest bliższa twojemu sercu... dzięki niej się uśmiechasz... Każdy dzień jest dla Ciebie idealny... Budzisz się pełen radości i pełen chęci... Nawet jeśli pojawia się na chwilę to dzięki niej zapominasz o osobie która kiedyś była dla Ciebie całym światem.. Ale później ona znika... I o to w ten sposób, nie masz chęci spotykać już na swojej drodze innych osób płci przeciwnej...


     Gdy uświadamiasz sobie, to że nie chcesz spotkać jak na razie nikogo to pojawiają się oni ci inni, którzy zawracają znowu nam w głowie... Czemu tak się dzieję?

Może oni mają być tą nagrodą, dzięki której znowu będziesz szczęśliwy.... A każdy dzień stanie się tym idealnym... Tak naprawdę nigdy tego się nie dowiemy...

Może też być tak że oni są dla nas karą... Za wszystkie te serca które złamaliśmy... Ale kto to wie ?







niedziela, 13 października 2013

Propozycje

Jak ja tu dawno nic nie pisałam jutro w końcu postaram się coś napisać ale nie ma pomysłu na temat może coś zaproponujecie to się przygotuję i coś napiszę <3


Zapraszam was ze swoimi propozycjami :D

czwartek, 28 marca 2013

W jaki sposób się zakochujemy ?

Zakochanie 

   Zawsze zastanawiało mnie to w jaki sposób się zakochujemy ?
To dopiero jest pytanie ?!
Dzieje się to w naszym sercu czy rozumie?
No bo jak poznamy tą osobę to serce bije nam szybciej i wiem że to ta osoba.


 Nie zakochujemy się w wyglądzie tej osoby lecz w jej oczach. To one sprawiają że ta druga osoba jest przez nas bardzo lubiana albo i nawet kochana. Naukowo też jest udowodnione że człowiek potrzebuje 0,5 sekundy żeby stwierdzić czy to jego potencjalny partner/ partnerka z którym chce być.
 Zakochanie to tak jakby silna emocja wywołana między dwoma osobami, zakochują się w sobie w tych niespodziewanych momentach.


Zakochujemy się po przez chemię pierwszego spotkania coś się dzieje w środku i przyciąga nas do tej
drugiej osoby i właśnie w tym momencie czujesz, że się zakochałeś/aś. 




Czym dla mnie jest zakochanie?



 Dla mnie zakochanie to stan w którym zachodzi między dwoma osobami chemia, chociaż nie zawsze między dwoma, zdarza się też, że zakochujemy się w osobie która tego nie odwzajemnia. 

niedziela, 24 marca 2013

Przyjaźń

Pewna osoba na Ask.fm prosiła mnie żebym napisała o prawdziwych przyjaciołach poznanych w biedzie.
Jak mówi jedno przysłowie: Najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie.
    Nie wiem jak to napisać.

Są różne rodzaje przyjaźni, może być po między kobietami, mężczyznami, mężczyzną a kobietą, człowiekiem a zwierzęciem .
Ale przyjaźń musi być szczera i prawdziwa, nigdy nie zakłamana i fałszywa bo to wtedy nie jest przyjaźń. Prawdziwy przyjaciel pojawia się w najmniej odpowiednim momencie. Karolina to moja przyjaciółka, nasza przyjaźń zaczęła się tak nagle. Wie ona więcej niż moja Przyjaciółka Natalia z którą przyjaźnię się od przedszkola. Ale takim przyjacielem z przysłowia jest Marcin ponieważ pomógł mi w niejednej sytuacji. To jest przyjaciel poznany w biedzie. Zawsze mówi będzie dobrze, przestanie się fochać. To są słowa kierowane do mnie gdy, mój kochany chłopaczek się na mnie obrazi.


Każdy ma swoją definicję przyjaciela:
Przyjaciel to ten co ci pomoże.
Przyjaciel to ten który cię wspiera.
To ten który mówi ci tylko tą prawdę która nie boli.
Nie okłamuje cię.
Szanuję.
Troszczy się o ciebie.
Nigdy nie dopuści żeby stała ci się krzywda.



Nie mam zielonego pojęcia co mogła bym jeszcze napisać. Dla mnie moi przyjaciele są cudowni, nie wyobraża sobie bez nich życie np, Kto by mnie pocieszał, mówił mi żebym się ogarnęła, zawsze mi dobrze radzą. z kim bym się śmiała z byle głupot, komu bym dokuczała i z kim bym się droczyła.

Pod sumując moi przyjaciele są zajebiści i mają zdrowo na bani. Nie zamieniła bym ich na żadnych innych
Dawno nie pisałam i nie mam zielonego pojęcia co mogę napisać. Więc wpadłam na taki pomysł, że pokażę wam do jakiej szkoły się wybieram. W końcu jestem w ostatniej klasie gimnazjum. Oraz doradzę wam coś :)

Ja wybieram się do 4 LO w Świdnicy. Jest to szkoła mundurowa o profilach:
-policyjny
-strażacki
-wojskowy
Oczywiście ja wybieram profil policyjny, ponieważ mam zamiar pójść później na studia kryminalne.
Mam swój cel życiowy i do niego dążę. Nie wiele osób w moim wieku potrafi powiedzieć co będzie robić w przyszłości. Mam dla was radę, nie szukajcie pracy w której nigdy nie dalibyście rady. róbcie to co lubicie i to co chcecie robić.

Macie filmik z mojej przyszłej szkoły.
Zrobię teraz tak jakby promocję szkoły.
Jeśli lubisz mundur ( Tak dokładniej facetów w mundurach ) to szkołą dla ciebie.

wtorek, 5 marca 2013

Jeszcze jakąś muzyczkę opisującą mój humor dam xD

Kocham tą piosenkę  ^^
Polecam piosenki System of a Down ich piosenki mają bardzo dobry teks i dają mi do myślenia. ! XD

Kawalątek opowiadania część 5.

 Każdy z nas w życiu mam taki czas gdzie doświadczmy wielu problemów na raz. 

Mam dla was następną część opowiadania jak się nie mylę będzie to część 5 :P


Związek Johna i Klary jest pełen rozstań i powrotów. Dziewczyna dochodzi nie raz do wniosku, że chłopak przestaje się starać. Każdy ich dzień kończy się kłótnią, oboje oddalają się od siebie. Mają ze sobą mało wspólnego, nie poświęcają sobie tyle czasu co kiedyś, nie spotykają się. Za nie długo czeka ich koniec edukacji gimnazjalnej. Pewnie każde z nich zadaje sobie pytanie.: Czy ich związek przetrwa jak pójdą do innych szkół?

Moim zdaniem jest to nie możliwe ale czas pokaże. Nie wiadomo co los z szykował nam za rokiem. Może to być coś co nas napełni szczęście i radością, albo wręcz odwrotnie smutkiem i żalem. " Czasem nadchodzi taki moment, kiedy trzeba iść do przodu, pomyśleć czasami o sobie i zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie". Ten cytat daje dużo do myślenia, ale nie powinniśmy podejmować decyzji pochopnie.: "Nigdy nie decyduj w złości i nie obiecuj w szczęściu", dobra i słuszna rada. "


Dawno tu nie byłam i nie wiem co pisać napisałam wam kawalątek historyjki, nie wiem co mogła bym więcej tam napisać... Po prostu są dobre dni i złe. Postaram się wymyślić przez noc jakąś ciekawszą historię, może o wampirach albo coś w tym stylu, na razie musicie nacieszyć się tymi bzdetami co napisałam :)

Pozdrawiam Pamela ;**